Ryby
Łosoś w porto ze śliwkami
Składniki
- 2 kg filetów z łososia;
- 150 ml porto
- 200 g suszonych śliwek kalifornijskich;
- świeży imbir;
- pieprz czarny mielony;
- zielony pieprz ziarnisty;
- sól;
- cytryna;
- mąka do obtoczenia;
- 1/2 paczki masła;
- suszona żurawina;
- cukier ciemny z melasą (jak najciemniejszy).
Sposób przygotowania
Łososia kroimy na porcje, układamy w naczyniu, skrapiamy sokiem z cytryny i odstawiamy na 2 godziny do lodówki. Teraz klarujemy masło. Można go nie klarować, ale to niezdrowe (!). Łososia solimy (bardzo delikatnie), obtaczamy w mące i obsmażamy delikatnie na maśle. Łosoś może pozostać wewnątrz "nie całkiem" dosmażony i jest to jak najbardziej w porządku - tak jak w przypadku steku wołowego :) Obsmażonego łososia umieszczamy w piekarniku rozgrzanym do około 70-80°C żeby nie ostygł. Masło po smażeniu pozostawiamy na patelni. Imbir kroimy na jak najcieńsze plasterki - potrzebujemy ich mniej więcej łyżkę stołową. Wrzucamy na patelnię z masłem po łososiu i dodajemy całe śliwki oraz odrobinę wody - 2-3 łyżki stołowe. Dusimy, w międzyczasie wsypujemy zielony pieprz. Kiedy śliwki zaczną już skwierczeć (znak, że odparowała większość wody), wlewamy porto i dosypujemy łyżeczkę od herbaty ciemnego cukru. Dusimy mieszając do momentu aż zgęstnieje, po czym odstawiamy. Łososia układamy na półmisku i polewamy sosem ze śliwkami. Smacznego!
Danie bardzo dobrze łączy się z kuskusem, do popicia, lekkie czerwone wytrawne wino.