7 lipca 2017|Kulinaria
Moje nowe miejsce pracy!
Tak jak obiecałem pokażę Wam jak zmieniła się moja stara kuchnia. Zawsze chciałem mieć jasną, przestronną kuchnie, taką w której wszystko się zmieści i nie będę musiał upychać ekspresu w szufladzie czy wyciskarki do soku w przedpokoju, a gdyby była jeszcze wyspa to już spełnienie marzeń. I kupiłem idealne mieszkanie z dużym tarasem w fajnym miejscu Warszawy, ale niestety z gotową kuchnią, w której były może trzy szafki i 1,5 m blatu, za to na pierwszy rzut oka widać było potencjał. Pomieszczenie ma 10 m² i dwa okna, więc wiedziałem, że można tam zrobić kawał fajnej kuchni. I tak po dwóch latach mieszkania mamy nowa, duża, ładną kuchnię. Projekt powstał w głowie Bogusi. Następnie go rozrysowaliśmy i zamówiliśmy. Nawet nie pomyślałem, że na takim metrażu można zmieścić tyle szafek, szuflad i blatów. Teraz z kuchni nie chce się wcale wychodzić. Pochwalę się jeszcze oczywiście podłogą, którą sam wybrałem, kupiłem i wniosłem do domu 😉 Ułożeniem już nie zająłem się osobiście, bo wtedy kuchnia już nie byłaby taka idealna, podejrzewam nawet, że w ogóle by jej jeszcze nie było.
Tak wyglądała nasza kuchnia w gdy kupiliśmy mieszkanie.
Tak wygląda teraz!
Tak mija kuchnia prezentuje się z przodu, poniżej pokazuje jak wyglądają inne jej zakamarki.
Okna w naszej kuchni są na różnej wysokości, ale to nie stanowiło problemu, wyszło super.
Tu pokażę moją podłogę z której jestem bardzo dumny.
Znaleźliśmy jeszcze kawałek miejsca na wyspę która ma 95 cm wysokości, tak aby było mi wygodnie przy niej pracować. Mając prawie 190 cm wzrostu trochę się męczę przy niskim blacie.
Na drewniane dębowe blaty zdecydowałem się bez wahania.
Podoba się? Napisz w komentarzu 😉
18 listopada 2016|Podróże
Mleczna droga na skraju Edenu
Mleczna droga na skraju Edenu Co małżeństwo z dwójką dzieci, 11 krowami rasy jersey oraz stadkiem kóz robi na przedpolach …
Czytaj dalej „Mleczna droga na skraju Edenu”
Przejdź do wpisu16 maja 2020|Podróże
Kulinarna wyprawa do Gruzji, czyli smaki Adżarii cz.1
Kulinarna wyprawa do Gruzji, czyli smaki Adżarii to relacja z mojej podróży do Gruzji, która odbyła się na początku marca tego …
Czytaj dalej „Kulinarna wyprawa do Gruzji, czyli smaki Adżarii cz.1”
Przejdź do wpisu19 września 2020|Testy/Recenzje
Blender bezprzewodowy Blendygo: cała kuchnia w twoim ręku
Blender bezprzewodowy Blendygo, wyposażony w sześć stalowych ostrzy, które mielą, kruszą, rozdrabniają, blendują i mieszają niemal wszystko, na co tylko …
Czytaj dalej „Blender bezprzewodowy Blendygo: cała kuchnia w twoim ręku”
Przejdź do wpisu