Zrazy cielęce zawijane po lwowsku to z pewnością jedna z moich ulubionych zrazowych wersji. Jeśli nie mieliście okazji jeść tego dania to musicie koniecznie nadrobić. Kruche, delikatne mięso ze świetnie dobranymi dodatkami. Obiad idealny na niedzielne posiedzenie z rodziną, bądź przyjaciółmi.
Zrazy cielęce zawijane po lwowsku
Składniki:
- 4 kotlety z udźca lub górki (ok. 130 g każdy)
- 100 g słoniny
- 2 ogórki kiszone
- 1 duża marchewka
- 1 średnia pietruszka
- 200 ml śmietany 18%
- 1 duża cebula
- 2 łyżki musztardy np. sarepskiej
- 500 ml wywaru
- 4 łyżki mąki
- 2 łyżki oleju np. rzepakowego
- sól, pieprz
Krok 1:
Cielęcinę rozklep tłuczkiem przez folię spożywczą na grubość około 5 mm, następnie oprósz solą i pieprzem, odstaw na godzinę w chłodne miejsce.
Krok 2:
Marchewkę, pietruszkę, ogórek i słoninę pokrój w cienkie plastry, a cebulę w piórka.
Krok 3:
Kotlety posmaruj musztardą, nałóż na nie po jednym kawałku pokrojonych składników. Zwiń każdy kotlet w roladę, zepnij wykałaczką. Roladki obtocz obficie w mące i zrumień z każdej strony na rozgrzanym w głębokiej patelni oleju. Zalej wywarem.
Krok 4:
Jeżeli zostały jakieś składniki nadzienia, drobno je posiekaj i wrzuć do wywaru. Duś pod przykryciem na małym ogniu przez 60 minut, od czasu do czasu mieszaj. Na koniec wlej śmietanę, dopraw do smaku solą oraz pieprzem, delikatnie wymieszaj. Duś chwilę bez przykrycia do czasu, aż sos zgęstnieje.
Przepis z książki ,, Kuroniowie przy stole”
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi przepisami to zapraszam na Facebook i Instagram.
Więcej pysznych obiadowych inspiracji znajdziesz >> TUTAJ <<
