Karp po żydowsku znacie? Lubicie? Ja lubię, chociaż muszę przyznać, że jest to nieoczywiste połączenie smaków. Przede wszystkim zastanawiąjące są tutaj rodzynki, ale gwarantuję Wam, że w tej potrawie wszystko do siebie pasuję i razem tworzy niezapomniane doznania smakowe. Spróbujcie i dajcie znać co myślicie w komentarzu pod przepisem.
Karp po żydowsku
Składniki:
- 750 g fletów z karpia ze skórą
- 2-3 liście laurowe
- 4 średnie cebule
- 100 g rodzynek
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki masła
- 250 ml białego wina półwytrawnego
- 100 g mąki np. pszennej
- 1 cytryna
- 1 pęczek natki pietruszki
- kilka goździków
- sól
- pieprz np. czarny
Przygotowanie:
Krok 1:
Po pierwsze rodzynki namocz we wrzącej wodzie i odstaw.
Krok 2:
Karpia podziel na 5-centymetrowe kawałki, oprósz solą oraz pieprzem, a następnie panieruj w mące.
Krok 3:
Po trzecie na patelni rozgrzej połowę masła. Usmaż każdy kawałek ryby z obu stron na rumiano. Następnie wstaw karpia do nagrzanego do temperatury 100°C piekarnika, na czas, kiedy będziesz przygotowywał sos.
Krok 4:
Na oddzielnej patelni rozgrzej drugą połowę masła, następnie dodaj pokrojoną w piórka cebulę oraz posiekany czosnek. Wymieszaj. Wrzuć goździki, liście laurowe i odsączone rodzynki. Następnie kiedy cebula się zeszkli, dodaj wino oraz sok i skórkę otartą z cytryny. Duś razem około 5 minut do czasu, aż sos zgęstnieje.
Krok 5:
Na półmisek wyłóż cebulę z rodzynkami i poukładaj na nie kawałki karpia. Na koniec posyp posiekaną natką pietruszki.
Więcej inspiracji na pyszne przepisy świąteczne znajdziesz >> TUTAJ <<
Bądź na bieżąco z moimi przepisami, zapraszam na Facebook.