Rozgrzewająca zupa dhal to danie, które czasem znika z moich radarów. Jednak kiedy sobie o niej przypomnę to nie mogę uwierzyć, że tak rzadko ją robię. Zwłaszcza, że właśnie rozpoczyna się kalendarzowa jesień, czyli okres w którym królują wszelakie zupy. Warto nadmienić, że dhal jest polewką w 100% wegańska, więc smaczna jest i zdrowa. Pyszna bez dwóch zdań.

ROZGRZEWAJĄCA ZUPA DHAL

Składniki:

• 5 ząbków czosnku
• kawałek świeżego imbiru wielkości korka od wina
• 1 średnia cebula (120 g)
• 3 łyżki oleju roślinnego np. słonecznikowego
• 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
• 1 łyżeczka mielonej kolendry
• 1 łyżeczka mielonej kurkumy
• ½ łyżeczki suszonych płatków chili
• 200 g czerwonej soczewicy
• 500 g wody 
• 500 g passaty pomidorowej
• 200 g mleczka kokosowego 
• 1 łyżeczka soli
• natka pietruszki lub kolendra do dekoracji  

Rozgrzewająca zupa dhal

Sposób przygotowania:

Krok 1:

Czosnek, imbir i cebulę obierz ze skórki. Imbir oraz cebulę pokrój na mniejsze kawałki. Do wyżej wymienionych składników dodaj olej roślinny. Następnie rozdrobnij na puree za pomocą blendera.

Krok 2:

Rozgrzej naczynie (rondel lub garnek), w którym przygotujesz zupę. Dodaj wcześniej przygotowaną „papkę”. Smaż na średnim ogniu 2-3 minuty, mieszając cały czas. Następnie dodaj przyprawy: kmin (1 łyżeczka), kolendra (1 łyżeczka), kurkuma (1 łyżeczka) i chili (½ łyżeczki). Smaż dodatkową minutę mieszając stale.

Krok 3:

Po tym czasie dodaj sól, czerwoną soczewicę i wodę. Gotuj 10-12 minut. Następnie dodaj passatę pomidorową i mleczko kokosowe z pewnością najlepsze jest to pełnotłuste. Gotuj dodatkowe 10-12 minut. Po tym czasie zupa jest gotowa.

Rozgrzewający dhal podawaj z posiekaną natką pietruszki lub kolendrą.

Na zakończenie rad kilka:

• Pamiętaj, że jeżeli nie jesteś miłośnikiem grudkowatej struktury zupę możesz zblendować na gładko za pomocą blendera. 
• Aby wzmocnić kokosowy aromat zamiast oleju roślinnego warto sięgnąć po olej kokosowy. 
• Osoby, które kochają ostre tak jak ja dodają ekstra porcję chili.
• Dhal wyśmienicie smakuje z dodatkiem świeżego szpinaku lub jarmużu.

W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości piszcie komentarze. Trzymam rękę na pulsie i z pewnością odpowiem na wszystkie niezwłocznie.

Po więcej przepisów np. na dania główne zapraszam >> TUTAJ <<

Chciałbym abyś była/był na bieżąco z moimi przepisami, dlatego zapraszam na Facebook i dołącz również do mojej Grupy na FB!