Frytki zapiekane z serem, chilli i dymką to jedna z moich ulubionych, grzesznych przyjemności. Z pewnością nie jest to może przekąska z podręcznika dietetyki, ale smakuje wyśmienicie i warto z nią czasami zgrzeszyć. Najpierw smażymy rumiane, chrupiące frytki i zapiekamy je z dużą ilością rozpuszczonego sera. Na koniec dodaję papryczkę chilli, ketchup oraz dymkę lub świeża kolendrę.
Frytki zapiekane z serem
Składniki:
- 800 g ziemniaków twardych np. typ B lub C
- 100 g startego sera żółtego np. cheddar lub gouda
- 1 czerwona papryczka chilli
- 2 łyżki posiekanej dymki lub kolendry
- ketchup premium pikantny, ja użyłem tego od Roleskiego
- sól
Krok 1:
Ziemniaki obierz i pokrój w słupki. Staraj się by wszystkie frytki były podobnej lub bardzo zbliżonej grubości. Dzięki temu frytki usmażą się w tym samym czasie. Zwróć uwagę na gatunek ziemniaki, najlepiej sprawdzają się duże i twarde (typ B i C).
Krok 2:
Obrane i pokrojone ziemniaki opłucz dokładnie w zimnej wodzie z nadmiaru skrobi. Następnie osusz ręcznikiem papierowym. Smaż w rozgrzanym oleju na złoty kolor.
Krok 3:
Usmażone ziemniaki osusz ręcznikiem papierowym z nadmiaru tłuszczu. Przełóż do naczynia żaroodpornego. Następnie posyp obficie startym serem, pokrojoną drobno papryczką chilli. Piecz 8 minut w 230°C z funkcją grilla (jeżeli taką posiadasz).
Frytki zapiekane z serem doskonale komponują się z pikantnym ketchupem premium od Roleskiego posiekanym szczypiorkiem i kolendrą.
Na koniec podrzucam przepis na frytki w stylu zero waste z obierek ziemniaków.
