Kulki ziemniaczane to prosty i niezwykle efektowny sposób na wykorzystanie ugotowanych ziemniaków. Z zewnątrz chrupiące, a w środku miękkie i delikatne – idealnie sprawdzą się zarówno jako przystawka, przekąska na imprezę, jak i dodatek do obiadu. Co więcej, można je przygotować wcześniej i usmażyć tuż przed podaniem. W związku z tym to bardzo praktyczne danie, które zachwyci domowników i gości.
Kulki ziemniaczane – chrupiąca przekąska i dodatek w jednym
Składniki:
500 g ugotowanych ziemniaków (najlepiej z dnia poprzedniego)
1 jajko
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki startego żółtego sera (np. gouda, edamski) – opcjonalnie
sól i świeżo mielony pieprz
szczypta gałki muszkatołowej
bułka tarta do obtaczania
olej do smażenia
Sposób przygotowania
Krok 1: Przygotowanie masy
Ugotowane ziemniaki przeciśnij przez praskę lub dokładnie ugnieć. Dodaj jajko, mąkę, starty ser, przyprawy i dokładnie wymieszaj, aż masa będzie jednolita i elastyczna. Jeśli masa będzie zbyt rzadka – dodaj odrobinę więcej mąki.
Krok 2: Formowanie kulek
Z masy ziemniaczanej formuj niewielkie kulki o wielkości orzecha włoskiego. Następnie obtocz je w bułce tartej, lekko dociskając, aby panierka dobrze się trzymała.
Krok 3: Smażenie
Rozgrzej olej na głębokiej patelni lub we frytkownicy. Smaż kulki partiami, na złoty kolor – przez około 3–4 minuty. Po usmażeniu odsącz na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu.
Krok 4: Podanie
Kulki ziemniaczane najlepiej smakują na gorąco – podawaj je z ulubionym sosem (np. czosnkowym, koperkowym lub pomidorowym), jako dodatek do mięsa lub samodzielną przekąskę.
Ciekawostka kulinarna
Podobne kulki ziemniaczane – w różnych wariantach – spotykane są w kuchniach całego świata. W Niemczech występują jako Kartoffelkroketten, we Włoszech jako crocchette di patate, a w Indiach w pikantnej wersji jako aloo bonda. Niezależnie od wersji, wszystkie łączy jedno – są niezwykle apetyczne i uniwersalne.
Podsumowanie
Kulki ziemniaczane to szybka, tania i bardzo smaczna propozycja na wykorzystanie ziemniaków w niebanalny sposób. Chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku – z pewnością podbiją każde podniebienie. Podsumowując – jeśli szukasz pomysłu na nowy sposób podania ziemniaków, ten przepis będzie strzałem w dziesiątkę.
Podsumowując mam nadzieję, że potrawa wyszła obłędne! Jeśli chcesz być na bieżąco z innymi moimi i Bogusi przepisami to zapraszam na Instagram.
Więcej inspiracji z pewnością znajdziesz >> TUTAJ <<
mmmm…. coś pięknego…