Zupa z kalarepy, znana również jako śląska oberiba, to delikatna i zdrowa propozycja na lekkie danie. Efektowna dzięki swojemu subtelnemu smakowi i kremowej konsystencji, świetnie sprawdzi się jako wiosenny obiad lub ciepłe wspomnienie lata. Co więcej, przygotowanie tej zupy jest bardzo proste – choć efekt może zaskoczyć swoich smakoszy.
Zupa z kalarepy – wiosenna lekkość i domowy smak
Składniki:
2-3 kalarepki średniej wielkości (obrane i pokrojone w kostkę)
3-4 ziemniaki
1 marchewka
1 pietruszka
1 cebula
1-1,5 l bulionu warzywnego
2 łyżki masła klarowanego lub oliwy
Śmietana ½ szklanki (ok. 100 ml) + 1 łyżka mąki do zabielenia zupy
Sól, pieprz do smaku
Koperek lub natka pietruszki do posypania
Sposób przygotowania:
Krok 1: Podsmażenie warzyw
W garnku rozgrzej masło lub oliwę. Podsmaż drobno posiekaną cebulę, aż stanie się szklista. Dodaj pokrojoną kalarepę i podsmaż około 2-3 minut, aby uwolniła aromat .
Krok 2: Gotowanie warzyw
Dodaj pokrojone ziemniaki, marchew i pietruszkę. Zalej bulionem i gotuj na średnim ogniu przez ok. 15-20 minut, aż warzywa zmiękną.
Krok 3: Blendowanie i zabielenie
Wyjmij przyprawy (liść laurowy, jeśli używasz), a całość zblenduj na gładki krem. W osobnej miseczce wymieszaj śmietanę z mąką, a następnie dodaj do zupy – wymieszaj dokładnie i gotuj kolejne 2-3 minuty, aż zupa zgęstnieje .
Krok 4: Doprawianie i serwowanie
Dopraw zupę solą i świeżo mielonym pieprzem. Podawaj gorącą, posypaną posiekanym koperkiem lub natką pietruszki. Świetnie komponuje się z kromką świeżego pieczywa lub grzanką.
Ciekawostka kulinarna
Zupa z kalarepy, zwana na Śląsku oberibą, to tradycyjna zupa regionu – dawniej gotowana z dodatkiem gęsiny lub smalcu, dziś wraca w wersji warzywnej. Kalarepka była popularna jako warzywo „zapomniane”, ale obecnie doceniana ponownie w kuchniach zero-waste i sezonowej kuchni domowej .
Podsumowanie
Podsumowując, zupa z kalarepy to doskonała propozycja na zdrowe, lekkie danie pełne smaku i wartości odżywczych. Łączy w sobie delikatność warzyw z kremową konsystencją i prostotą wykonania. Dzięki temu idealnie wpisuje się w domowe menu – zarówno na co dzień, jak i do sezonowego gotowania.
Chcesz, żebym teraz przygotowała realistyczne zdjęcie tej zupy – w poziomie, z talerzem zupy, natką koperku i naturalnymi dodatkami w tle, w stylu bloga Kuroń.com.pl?
Podsumowując mam nadzieję, że potrawa wyszła obłędne! Jeśli chcesz być na bieżąco z innymi moimi i Bogusi przepisami to zapraszam na Instagram.
Więcej inspiracji z pewnością znajdziesz >> TUTAJ <<

