Zbliża się grudzień, więc czas na planowanie wigilii i świąt Bożego Narodzenia. Nie wiem jak Wy, ale ja wcześniej układam sobie menu, żeby zdążyć ze wszystkim. Niektóre potrawy trzeba przygotować nawet 4 tygodnie wcześniej, mowa tu oczywiście o pierniku dojrzewającym. Ale ja dzisiaj przychodzę z czymś na słono, z pysznym łososiem z przepisu mojego taty. Łosoś marynowany bez wątpienia musi znaleźć się w Waszym świątecznym menu.
Łosoś marynowany Macieja Kuronia
Składniki:
- filet z połowy łososia – 1 płat (100 g na osobę)
- 250 ml oleju lub np. oliwy
- 250 ml soku z cytryny
- różnokolorowy pieprz ziarnisty lub biały pieprz mielony
- świeży koper
- sól
- ew. ziele angielskie i liść laurowy
Przygotowanie:
Krok 1:
Po pierwsze dokładnie wyfiltrowaną połówkę łososia ze skórą ułóż w szklanym lub kamiennym naczyniu. Następnie dodaj olej, sok z cytryny i wszystkie przyprawy.
Krok 2:
Tak przygotowanego łososia włóż na 48 godzin do lodówki, następnie przekładaj go co 12 godzin, żeby ryba miała równomierny kontakt z marynatą.
Krok 3:
Po trzecie rybę serwujemy pokrojoną w plastry na talerzykach, osobno podajemy przyprawy występujące w marynacie (plasterki cytryny, pieprz). Można też przyrządzić marynatę dodając do niej kilka łyżek brandy.
Więcej pysznych rybnych inspiracji znajdziesz >> TUTAJ <<
Bądź na bieżąco z moimi przepisami, zapraszam na Facebook.
