Boże NarodzenieRóżne przepisySałatkiWielkanoc
Sałatka jarzynowa. Przepis krok po kroku.
Dzisiaj przedstawiam Wam mój sprawdzony przepis na sałatkę jarzynową, zwaną też włoską. Receptura ta jest w naszej rodzinie od bardzo dawna. Co roku według niej przygotowujemy pełną miskę na świąteczny stół. Tego rodzaju sałatki ciężko jest przygotować mało 🙂 Zwłaszcza, że u nas w domu wszyscy za nią przepadają.
Sałatka jarzynowa. Przepis krok po kroku.
Składniki:
- 1 kg marchewki (5-6 sztuk)
- 300 g pietruszki (2 sztuki)
- 300 g selera (pół korzenia)
- 70 g pora (15 cm kawałek)
- 250 g ogórków kiszonych (5 sztuk)
- 300 g jabłek (2 sztuki)
- 4 jajka na twardo
- 1 szklanka mrożonego zielonego groszku
- 3 łyżki musztardy miodowej (ja użyłem musztardy Roleskiego)
- 200 g majonezu stołowego (mi najbardziej smakuje majonez Rolskiego)
- sól, pieprz czarny
Przygotowanie:
Krok 1:
Nieobraną włoszczyznę: marchew, seler i pietruszkę włóż do garnka. Następnie gotuj do prawie całkowitej miękkości, 35-40 minut. Gorące warzywa cały czas „dochodzą”, jeśli po wyjęciu z garnka będą miękkie to do czasu wystudzenia staną się rozgotowane. Dlatego warto je ugotować „al dente”.
Krok 2:
Groszek przełóż do miski, następnie zalej wrzątkiem. Odstaw na 5 minut, odcedź i osusz. Ugotowane, ostudzone warzywa pokrój w drobną kostkę. Nieobrane jabłka, ogórki kiszone, pora i jajka również pokrój w drobną kostkę.
Krok 3:
Wszystkie składniki włóż do dużej miski, następnie dodaj musztardę i majonez. Wymieszaj i dopraw do smaku.
Nie taka znowu błaha sprawa
Wbrew pozorom sałatka jarzynowa to nie jest błaha sprawa. Na pewno podpadnę wielu osobom, ponieważ nie dodałem ziemniaków, ale muszę przyznać że wtedy sałatka jest dla mnie za ciężka. Zamiast cebuli dodałem pora, ale prawda jest taka, że każdy ma swój sprawdzony przepis i genialny patent na jej skomponowanie sałatki jarzynowej.
Ja przyznam, że mój patent to po prostu dobrze skomponowane składniki, ot cała tajemnica. Sałatka jarzynowa powinna być oparta na warzywach korzeniowych, ale nie może zabraknąć elementu kwaskowego: ogórek kiszony, elementu pikantnego: por, czy elementu słodkiego jabłko. Nie zapominajmy o kremowym spójniku, czyli majonezie. Najlepiej do tej potrawy nadaje się majonez stołowy Roleski. Dodatkowego lekko miodowego charakteru dodaje także musztarda miodowa Roleski.
Może Was zawiodę, że nie zdradziłem żadnego genialnego patentu. W tym przypadku najważniejszy jest odpowiedni dobór składników i ilości. Zachęcam do wypróbowania mojego przepisu na sałatkę jarzynową w formie krok po kroku, nie pożałujecie. Każdy z gości będzie mógł spróbować, ponieważ z tych ilości wychodzi około 2,5 kg sałatki. W razie pytań lub wątpliwości piszcie do mnie, trzymam rękę na pulsie 😉
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi przepisami zapraszam na Instagram i Facebook.
Więcej pysznych pomysłów na wielkanocne przepisy znajdziesz >> TUTAJ <<
Witam 🙂 Uwielbiam, Pana przepisy. Mam male pytanie co daje jabłko w, sałatce jarzynowej?? Bo nigdy go w mojej rodzinie się nie do dawało. Pozdrawiam
Jabłko daje odrobinę słodyczy, kwaśność i fajnie chrupie.
Odkąd dodaje jabłko mój mąż zaczął tolerować tę sałatkę naprawdę fajnie chrupie
Dzięki bardzo za komentarz 🙂
Wesołych Świąt!!!
Justyno, pozwolę sobie dopełnić odpowiedź Jakuba. Jabłko dodaje soczystości i lekkości. Nie wyobrażam sobie sałatki jarzynowej bez jabłka – babcina i mamina, czyli domowa tradycja. Wybieram jakąś odmianę o twardym (nigdy kruchym) winno – słodkim miąższu. Przy okazji: nie dodaję pora, a tym bardziej cebuli. Ale to już takie smakowe de gustibus…
A ja dodaje ziemniaki, i majonez mieszam z kwaśna śmietaną i musztarda
Tak też pysznie. Można zamiast śmietany jogurt, przepisów jest wiele.
dzięki za komentarz i zapraszam częściej 🙂
Oj taaak! Ziemniaki (u mnie gotowane w mundurkach) muszą być.
Jak jest z momentem dodawania do sałatki majonezu? Niektórzy twierdzą, że należy go wmieszać przed samym podaniem, przedłuży to żywotność sałatki. Jeżeli żywotność majonezu własnej robot ma ok 3 dni, tyle więc czasu mamy na zjedzenie 2,5 kg owej pyszności 🙂 Pozdrawiam
U mnie zawsze z ziemniakami… zdziwiłam.sie że bez
Jak u mojej żony.
Dlaczego nie obieramy warzyw? Obieramy po ugotowaniu czy w ogóle nie?
Gotujemy obrane.
Warzywa gotuję na parze a do majonezu dodaję chrzan. U mnie jest więcej jajek a poza tym ….
WESOŁEGO ALLELUJA