Śledź po skandynawsku

Śledź po skandynawsku to chyba najbardziej aromatyczny ze śledzi jakie do tej pory zrobiłem. Dodatek goździków, miodu i cynamonu sprawia, że smak jest nie do podrobienia. To danie musi się znaleźć na Waszym świątecznym stole. Zapraszam do lektury przepisu i dajcie znać w komentarzu jak Wam smakowały.  

Śledź po skandynawsku

Składniki:

• 600 g filetów śledziowych w oleju
• 2 małe cebule
• 500 ml wody
• 25 goździków
• 8 ziaren ziela angielskiego
• 4 liście laurowe
• 10 ziaren pieprzu czarnego
• 2 kawałki kory cynamonu
• 1 ząbek czosnku
• 4 płaskie łyżki koncentratu pomidorowego
• 1 łyżka płynnego miodu np. lipowego
• 1 łyżka octu winnego
• 80 ml oleju roślinnego np. rzepakowego
• sól, pieprz

Przygotowanie:

Krok 1:

Po pierwsze spróbuj śledzie, jeżeli są za słone namocz je w mleku, aż stracą słoność. Następnie dokładnie osusz i pokrój w niewielkie kawałki, ok 3 cm szerokości. Odstaw na bok. 

Krok 2:

Po drugie jedną cebulę pokrój w drobną kostkę, drugą przekrój na pół i opal nad palnikiem (można też na suchej patelni lub w piekarniku).

Krok 3:

Do rondelka wlej wodę. Następnie dodaj przyprawy: goździki, ziele angielskie, liście laurowe, pieprz w ziarnach, korę cynamonu, rozgnieciony ząbek czosnku oraz opaloną cebulę. Gotuj na małym ogniu, aż w rondelku pozostanie 1/5 objętości płynu, około 100 ml. Na koniec przecedź wywar, odstaw do przestygnięcia.

Krok 4:

W misce wymieszaj koncentrat pomidorowy, miód, ocet winny i ostudzony wywar. Następnie zacznij powoli wlewać olej cały czas mieszając rózgą, aż do połączenia składników. Dopraw solą i pieprzem do smaku.

Krok 5:

Dodaj śledzia i pokrojoną w kostkę cebulę. Na koniec całość wymieszaj, odstaw do lodówki. Najlepiej smakuje następnego dnia.

Więcej inspiracji na pyszne śledzie oraz inne ryby znajdziesz >> TUTAJ <<

Bądź na bieżąco z moimi przepisami, zapraszam na Instagram.