Kawałek dobrze przyprawionej pieczeni może być głównym bohaterem naszego obiadu. Mało tego, pieczeni mamy tyle rodzajów, tyle sposobów przyprawiania i tyle tajemnic dobrego przyrządzania ilu mamy autorów. Danie to świetnie smakuje zarówno jak ciepło jak i na zimno. Idealnie odnajdzie się na kanapce do pracy.
Pieczeń wołowa lub cielęca z estragonem
Składniki:
- 1 kg mięsa wołowego lub np. cielęciny
- 150 ml wytrawnego wina – dla cielęciny: białego, a dla wołowiny: czerwonego
- 1 łyżka estragonu
- 1,5 łyżeczki cukru
- 2 łyżki białego winnego octu 6 %
- 4 łyżki oleju np. rzepakowego
- 2 łyżki masła
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Krok 1:
Rozetrzyj łyżkę oleju z estragonem. Posmaruj masą mięso, posyp cukrem i odłóż na dwa dni w chłodne miejsce. Pamiętaj o tym, żeby co 12 godzin przewracać mięso na drugą stronę.
Krok 2:
Po dwóch dniach obsmaż mięso z wszystkich stron na rozgrzanym oleju, a następnie duś pod przykryciem na małym ogniu, podlewając mięso wodą z winem. Gdy pieczeń będzie miękka, po upływie 45 minut do godziny, możesz doprawić sos świeżym lub np. suszonym estragonem, masłem, solą i pieprzem.
Taka pieczeń jest bardzo smaczna np. z kluskami kładzionymi oraz buraczkami (w przypadku wołowej). Lub np. z mizerią, czy marchewką z groszkiem – w przypadku pieczeni cielęcej.
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi przepisami to zapraszam na Facebook.
Więcej pysznych, obiadowych inspiracji znajdziesz >> TUTAJ <<
Panie Jakubie, w przepisie nie ma gdzie powinnismy zastosowac ocet winny. Ja dodalam do marynaty, ale nie wiem czy tak powinno byc. Kolejne pytanie, co sie stanie jak bede marynowac troche ponad dzien zamiast 2 dni? Z gory dziekuje za odpowiedz i zycze wesolej Wielkanocy!!1
Hej,
To przepis mojego ojca i muszę go trochę dopracować 🙂 Ale dobrze odczytałaś recepturę, ocet idzie do marynaty.
Może marynować się trochę krócej nie ma problemu, odrobinę mniej przejdzie przyprawami, ale nieznacznie.
Panie Jakubie, planuje zrobic pieczen na Wielkanoc, czy moglby Pan polecic jakis sos ktory by do nieje pasowal?
Ja bym serwował w sosie własnym. Podczas duszenia powstanie sporo pysznego sosu. Wystarczy go zagęścić zasmażką, ewentualnie delikatnie doprawić 🙂
Bardzo dziekuje za odpowiedz 🙂 Uwielbiam Pana przepisy.
Gosia,
Dzięki wielkie 🙂