Są takie dodatki, które potrafią zmienić zwykły obiad w eleganckie danie – i właśnie takie są marynowane gruszki. Idealnie komponują się z pieczonym mięsem, zwłaszcza z kaczką, schabem lub dziczyzną, a ich słodko-kwaśny smak z korzenną nutą przypraw świetnie podkreśla smak pieczeni. Co więcej, przygotowanie takich gruszek w słoikach to doskonały sposób na zachowanie smaku sezonu na dłużej.
W związku z tym, jeśli lubisz mieć w spiżarni coś wyjątkowego, ten przepis zdecydowanie zasługuje na miejsce w Twoim repertuarze.
Gruszki do pieczeni – słodko-kwaśny dodatek o wytrawnym charakterze
Składniki:
(na około 4–5 słoików po 500 ml):
1 kg gruszek (dojrzałych, ale twardych)
200 g cukru
60–70 ml octu winnego 6%
250 ml przegotowanej wody
½ łyżeczki kwasku cytrynowego
kilka ziaren czarnego pieprzu
kilka ziaren ziela angielskiego
kilka goździków
Sposób przygotowania:
Krok 1 – przygotuj gruszki:
Gruszki umyj, obierz, usuń gniazda nasienne oraz włókna i ogonki. Przekrój na połówki lub ćwiartki – w zależności od wielkości. W dużym garnku zagotuj wodę z kwaskiem cytrynowym i obgotuj gruszki przez 3–5 minut (krócej dla miękkich odmian, dłużej dla twardszych). Następnie przełóż je delikatnie łyżką cedzakową do wyparzonych słoików.
Krok 2 – przygotuj zalewę:
W osobnym naczyniu połącz przegotowaną, ostudzoną wodę z cukrem i octem. Wymieszaj dokładnie do rozpuszczenia cukru. Do każdego słoika dodaj po 3 ziarna pieprzu, 3 ziela angielskiego i 2 goździki.
Krok 3 – zalewanie i przechowywanie:
Zalej gruszki przygotowaną zalewą, zakręć słoiki i postaw je do góry dnem na kilka minut. Po ostudzeniu przenieś w chłodne, ciemne miejsce – nie wymagają pasteryzacji, jeśli słoiki są dokładnie wyparzone i dobrze zakręcone.
Podanie:
Gruszki doskonale smakują z pieczonym mięsem – zarówno na ciepło, jak i na zimno. Możesz je serwować jako dodatek do deski serów, na grzance z pasztetem albo jako element świątecznej przystawki.
Podsumowując:
Gruszki w lekkiej marynacie z przyprawami to prosty, a zarazem wykwintny sposób na podkreślenie smaku mięsnych dań. Jednakże nie trzeba być mistrzem przetworów, by je przygotować – wystarczy dobrej jakości owoc i kilka składników z domowej spiżarni. Innymi słowy: mały słoik, a wielki efekt na talerzu.
Podsumowując mam nadzieję, że potrawa wyszła obłędne! Jeśli chcesz być na bieżąco z innymi moimi i Bogusi przepisami to zapraszam na Instagram.
Więcej inspiracji z pewnością znajdziesz >> TUTAJ <<