Domowy kompot z truskawek to jeden z najprostszych i zarazem najbardziej nostalgicznych przetworów, które kojarzą się z dzieciństwem, wakacjami u babci i letnimi obiadami pod gołym niebem. Delikatny, naturalnie słodki, idealny na upały i chłodniejsze dni – wystarczy odkręcić słoik, by przypomnieć sobie smak czerwca.
Co więcej, przygotowanie takiego kompotu nie zajmuje wiele czasu, a jego składniki są bardzo proste. Innymi słowy: jeśli masz dostęp do świeżych truskawek, nie zwlekaj – sięgnij po ten przepis i zrób zapas na zimę.
Kompot truskawkowy – smak lata zamknięty w słoiku
Składniki:
(na ok. 4 litrowe słoiki):
1,5 kg świeżych truskawek
1 l wody
400 g cukru
Sposób przygotowania:
Krok 1 – przygotowanie owoców:
Truskawki dokładnie umyj pod bieżącą wodą, usuń szypułki i sprawdź, czy owoce nie mają uszkodzeń. Odłóż je na sito lub ściereczkę, by lekko obeschły.
Krok 2 – syrop:
W dużym garnku zagotuj 1 litr wody z cukrem. Gotuj mieszając, aż cukier całkowicie się rozpuści. Następnie przecedź syrop przez drobne sitko, aby był idealnie klarowny.
Krok 3 – słoiki:
Wyparz dokładnie słoiki i pokrywki. Do każdego z nich nałóż owoce – tak, by wypełniały słoik mniej więcej do 2/3 objętości. Zalej truskawki gorącym, przecedzonym syropem.
Krok 4 – pasteryzacja:
Zakręcone słoiki wstaw do garnka wyłożonego ściereczką, zalej gorącą wodą do 3/4 wysokości i pasteryzuj przez 25 minut w temperaturze 90°C. Po tym czasie ostrożnie wyjmij słoiki i odstaw do góry dnem do całkowitego ostygnięcia.
Podanie:
Kompot możesz pić samodzielnie lub serwować do obiadu. Świetnie smakuje zarówno schłodzony, jak i podany na ciepło. Owoce z kompotu wykorzystaj do deserów, koktajli albo zjedz po prostu łyżką prosto ze słoika.
Podsumowując:
Kompot truskawkowy to jeden z tych przetworów, które zawsze warto mieć w spiżarni. Jednakże jego sekret tkwi nie tylko w prostocie, ale też w tym, że każdy łyk przywołuje wspomnienie słonecznych dni. W związku z tym, jeśli chcesz zatrzymać lato na dłużej – sięgnij po ten przepis i przygotuj kilka słoików tej owocowej klasyki.
Podsumowując mam nadzieję, że potrawa wyszła obłędne! Jeśli chcesz być na bieżąco z innymi moimi i Bogusi przepisami to zapraszam na Instagram.
Więcej inspiracji z pewnością znajdziesz >> TUTAJ <<