Ryby
Karp z orzechami w winie
Składniki
- 1,5 kg karpia (może też być amur, tołpyga);
- garść (czyli jakieś 100-150 g) mieszanki orzechów włoskich, migdałów, nerkowców, orzechów laskowych, pecan lub innych;
- 150 ml wytrawnego czerwonego wina;
- 2 łyżki miodu (najlepiej spadziowy);
- pół kostki masła;
- mąka do obtoczenia;
- sól, pieprz, cytryna.
Sposób przygotowania
Karpia kroimy na dzwonka, lub jeśli jest to filet - na kawałki. W misce układamy warstwami i wyciskamy na niego sok z cytryny. Odstawiamy na około 2 godziny do lodówki. Następnie, klarujemy masło. W zasadzie można by ten punkt pominąć, chociaż zdrowiej będzie sklarować. Teraz, karpia solimy (bardzo delikatnie), pieprzymy i obtaczamy w mące. Smażymy (obsmażamy) na maśle na bardzo jasnozłoty kolor. Ryba w środku pozostanie na razie niedosmażona, nie przejmujemy się tym. Tłuszcz po smażeniu zachowujemy na patelni. Obsmażonego w ten sposób karpia umieszczamy w naczyniu żaroodpornym. Rozgrzewamy piekarnik, do 180-190ºC. Karpia wkładamy do piekarnika. W międzyczasie na patelnię z tłuszczem po karpiu wrzucamy nasze orzechy i prażymy je delikatnie mieszając, aż zaczną zmieniać kolor. Gdy zaczynają równomiernie brązowieć, wlewamy wino i miód. Mieszamy dalej dusząc, aż sos zacznie gęstnieć. Kiedy uznamy, że karp się już upiekł (raczej nie powinno to zająć dłużej niż 20 minut, choć zależy od grubości kawałków), wyjmujemy go z pieca, układamy na półmisku i polewamy gorącym sosem. Jako dodatek polecałbym ryż jaśminowy lub basmati oraz zielone szparagi. Do picia lekkie, czerwone wytrawne wino. (Wiem, że puryści oburzą się na czerwone wino do ryby, ale w tym przypadku mamy już czerwone wino w sosie, a do tego z karpiem komponuje się ono naprawdę dobrze. Jedyny warunek to niska taniczność czyli "lekkie" wino)