Zupy
Chłodnik po mazowiecku
Składniki
500 g włoszczyzny
2 l wody
500 g cielęciny (najlepiej pieczonej)
po 300 g świeżych buraczków lub botwiny
po pęczku koperku i szczypiorku
1-2 ogórki kiszone
500 ml kwasu z kiszonych ogórków
4 jaja
3 cebule
500 ml śmietany lub jogurtu naturalnego
ew. 8 raków
sól, pieprz do smaku
Sposób przygotowania
Najlepiej użyć do tego chłodnika pieczonej cielęciny, którą po ostudzeniu pokroimy w kostkę i dodamy do gotowego chłodnika. Jeśli jednak mamy po prostu kawałek surowego mięsa, to przygotowujemy wywar z cielęciny, włoszczyzny i cebuli. Mięso wyjmujemy i po ochłodzeniu kroimy. Do wywaru dodajemy pokrojone drobno buraki i gotujemy, aż wywar zmniejszy swoja objętość prawie o połowę. Wtedy czekamy aż ostygnie i dodajemy do niego pokrojony koperek, szczypiorek, obrany i pokrojony ogórek, mięso i ćwiartki ugotowanych jaj. Jeżeli to możliwe warto staropolskim zwyczajem dodać ugotowane i obrane szyjki oraz szczypce raków. Wszystkie składniki mieszamy ze śmietaną lub jogurtem i wstawiamy do lodówki. Podajemy na zimno.