Wątróbka smażona z cebulą i jabłkiem. Przepis krok po kroku
Dzisiaj mam dla Was przepis na wątróbkę idealną, chrupiącą z zewnątrz i soczystą w środku. Dodatek cebulki i jabłka sprawa, że jest to jedno z moich ulubionych połączeń smakowych. Trochę wytrawne i zarazem słodkawe. Po prostu pyszna wątróbka smażona 😊
Składniki dla 4 osób:
- 700 g wątróbki drobiowej
- 1 szklanka mleka
- 1 łyżeczka nasion kminku
- 4 liście laurowe
- 6 ziaren ziela angielskiego
- 3 średnie cebule
- 2 spore kwaskowe jabłka
- 100 g mąki pszennej do obtoczenia wątróbki
- 6 łyżek oleju roślinnego np. rzepakowego
- 1 łyżka suszonego majeranku
- sól, świeżo zmielony czarny pieprz
Krok 1:
Wątróbkę oczyść z błon i ewentualnych resztek żółci. Następnie przepłucz pod bieżącą zimną wodą, osusz na sicie. Przełóż do miski z mlekiem. Dodaj przyprawy: kminek, liście laurowe i ziele angielskie. Jeśli masz czas odstaw wątróbkę na noc do lodówki, ale 3-4 godziny wystarczą. Na przykład zajmij się tym z rana, a po południu zajmij się smażeniem.
Krok 2:
Po drugie cebulę pokrój w piórka, a jabłka w cząstki. Jeśli jabłka kroisz zawczasu możesz je skropić sokiem z cytryny.
Krok 3:
Po trzecie na połowie oleju roślinnego podsmaż cebulę pokrojoną w piórka. Kiedy cebula się zrumieni, przesuń ją na stronę patelni. Wsyp cząstki jabłek, podsmaż po 1-2 z obu stron, uważaj aby jabłka się nie rozpadły. Pod koniec dopraw solą i pieprzem. Przełóż podsmażoną cebulę z jabłkiem na talerz.
Krok 4:
Oczyść patelnie ręcznikiem papierowym, rozgrzej pozostały olej roślinny. Mąkę wymieszaj z łyżeczką soli. Wątróbkę obtocz w mące z solą. Smaż na mocno rozgrzanym tłuszczu, około 1-2 minuty z każdej strony, aż do uzyskania ładnego rumianego koloru. Uważaj na mocno tryskający tłuszcz i skwierczące kawałki wątróbki. Ja układam szybko kilka kawałków i przykrywam patelnie pokrywką, pozostawiając odkryty fragment aby para wodna mogła uchodzić.
Krok 5:
Usmażoną wątróbkę połącz z jabłkiem i cebulą, posyp majerankiem. Wymieszaj razem ale już nie smaż długo, tylko do połączenia i ewentualnego podgrzania składników.
Podaje z tłuczonymi ziemniakami z koperkiem. Czasami w towarzystwie ogórka kiszonego lub papryki marynowanej.
Moja ulubiona „piąta ćwiartka”
Wątróbka to moja ulubiona „piąta ćwiartka”. W tym akurat przepisie sekretem jest moczenie w mleku. Sprawia, że wątróbka wytraca swój gorzkawy smak. Jest delikatna i soczysta, a smak przypraw przenika do mięsa. Oczywiście możecie dowolnie dobierać dodatki smakowe, zwłaszcza, że wiele osób nie przepada za kminkiem. Dla mnie jednak najbardziej pasują ten zestaw przypraw i od tego proponuje zacząć ale potem możecie sobie kombinować 😊
Rozprawiam się z kolejnym kulinarnym mitem
Pozwoliłem sobie także zerwać z kolejnym kulinarnym mitem. Mianowicie, że wątróbkę solimy po usmażeniu… to moim zdaniem wierutna bzdura. Po posoleniu mięsa zachodzi proces OSMOZY, czyli wyciek soków z komórek, co powoduje w jakimś stopniu utratę soczystości. Ale jeżeli wątróbkę solimy tuż przed smażeniem, w najmniejszym stopniu nie wpłynie to na twardość mięsa. Ta sama zasada jest przy przygotowaniu wołowiny o czym pisałem TUTAJ. Wiem, że niektórych może to oburzyć ale mnie nie interesuje co powtarzają ludzie i to czego uczyła mnie babcia tylko naukowe fakty i wieloletnie doświadczenie.
Wątróbka smażona z cebulą i jabłkiem poleca się do przygotowania. Wiem, że jest to danie bardzo klasyczne i dość proste ale właśnie takie dania często łatwo zpaprać 😉 W razie pytań jest na posterunku, piszcie komentarze.
Po więcej przepisów na dania główne zapraszam >> TUTAJ <<
Bądź na bieżąco z moimi przepisami, zapraszam na Facebook
A od kiedy wątroba jest..mięsem?
A czym jest? Warzywem?
przepyszny przepis!
Nigdy nie jadłam takiej wątróbki , jest przepyszna , cała rodzina zajadała się ze smakiem 🙂
Istny obłęd. Wyszła taka jaką chciałam zawsze zrobić. Mąż ją uwielbia z resztą tak jak ja. Oby nie za często 🙂
Cieszy mnie to niezmiernie 🙂
Smacznego moja droga!
Pyszne!:)
Dziękuje 🙂
Bardzo mi smakowało, będzie do powtórki. Pozdrawiam
Wątróbka w tym zestawieniu była pyszna. Do powtórki.
Dzięki bardzo. Zapraszam częściej 🙂
Wątróbka z wątróbką brzmi ciekawie. Nie ma jak chochlik w tytule 😉
Faktycznie, nie wiem jak to się stało…chyba zmęczony wstawiałem post.
Dzięki za czujne oko, już poprawiam 😉