Te bułeczki to z pewnością znakomita propozycja na śniadanie, przekąskę lub dodatek do zupy czy sałatki. Bułeczki z fetą i natka pietruszki są miękkie, aromatyczne, z wyrazistym nadzieniem z fety i świeżej natki pietruszki. Ich przygotowanie bez wątpienia nie jest trudne, a efekt zdecydowanie wart jest chwili w kuchni.
Bułeczki z fetą i natką pietruszki – delikatne, puszyste, idealne na każdą okazję
Składniki:
(na ok. 10–12 bułeczek):
Ciasto:
½ szklanki oleju
½ szklanki jogurtu naturalnego
1 jajko
1 opakowanie suchych drożdży 7 g
szczypta cukru
szczypta soli
ok. 2,5 szklanki mąki pszennej (ok 425 g ilość może się nieco różnić – dodawaj stopniowo)
¼ szklanki ciepłego mleka (do aktywacji drożdży)
Nadzienie:
100–150 g sera feta
garść posiekanej natki pietruszki (tylko liście)
Dodatkowo:
1 jajko do posmarowania bułeczek
olej do posmarowania blachy
Sposób przygotowania:
Krok 1 – drożdże:
W ciepłym mleku rozpuść drożdże z cukrem i szczyptą mąki. Następnie odstaw na 15 minut aż zaczyn zacznie pracować i się spieni.
Krok 2 – ciasto:
W dużej misce połącz jogurt, olej i jajko. Dodaj aktywne drożdże, sól i stopniowo wsypuj mąkę. Wyrób miękkie, elastyczne ciasto – najlepiej ręcznie przez około 10 minut. Przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia.
Krok 3 – nadzienie:
Fetę pokrój w drobną kostkę i wymieszaj z posiekaną natką pietruszki. Odstaw.
Krok 4 – formowanie bułeczek:
Wyrośnięte ciasto podziel na 10–12 kawałków. Z każdego uformuj kulkę, lekko spłaszcz, na środek nałóż porcję nadzienia i zlep brzegi, formując bułeczkę. Układaj na blasze posmarowanej olejem złączeniem do dołu.
Krok 5 – pieczenie:
Bułeczki posmaruj roztrzepanym jajkiem. Następnie piecz w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 15–20 minut, aż będą złociste i lekko chrupiące na wierzchu.
Podanie:
Najlepsze są jeszcze ciepłe – z zewnątrz chrupiące, w środku miękkie, z aromatycznym, lekko słonym nadzieniem. Z pewnością doskonałe do śniadania, pikniku albo jako przekąska do szkoły czy pracy.
Podsumowując:
To bułeczki, które dzięki prostocie i wyrazistemu smakowi zawsze znikają w mgnieniu oka. Ponad wszystko – świetnie smakują również na zimno.
Podsumowując mam nadzieję, że potrawa wyszła obłędne! Jeśli chcesz być na bieżąco z innymi moimi i Bogusi przepisami to zapraszam na Instagram.
Więcej inspiracji z pewnością znajdziesz >> TUTAJ <<