X

Czego szukasz?

Przepis
Przetwory

Śliwkowa konfitura z czekoladą i kardamonem

Ta śliwkowa konfitura z czekoladą i kardamonem to prawdziwa gratka dla miłośników intensywnych, głębokich smaków. Połączenie słodkich, dojrzałych śliwek z kakao, kardamonem i cynamonem tworzy deserowy klasyk z nutą orientu, który doskonale sprawdzi się nie tylko na śniadanie. Smakuje obłędnie z pieczywem, naleśnikami, goframi, ale też jako dodatek do serników, brownie czy mięs.

Konfitura przygotowana w ten sposób ma gładką, lekko karmelizowaną konsystencję, a dzięki długiemu gotowaniu i odparowywaniu, nie wymaga żadnych zagęstników. To domowa słodycz, która idealnie łączy naturalną kwasowość owoców z nutami przypraw i gorzkiej czekolady.

Śliwkowa konfitura z czekoladą i kardamonem – gęsta, aromatyczna i idealna na jesień

Składniki:

  • 1,5 kg śliwek węgierek
  • 1,5 szklanki cukru
  • 2 kawałki kory cynamonu
  • ½ łyżeczki świeżo startego kardamonu
  • sok z 1 cytryny
  • 3 łyżki kakao (najlepiej ciemnego)
  • ½ łyżeczki soli

Sposób przygotowania:

Krok 1:

Śliwki dokładnie umyj, usuń pestki. Mniejsze owoce podziel na ćwiartki, większe pokrój na 6 części. Przełóż do dużego garnka o grubym dnie – najlepiej sprawdzi się stalowy lub żeliwny.

Krok 2:

Gotuj owoce na małym ogniu bez przykrycia, często mieszając – zwłaszcza pod koniec, gdy masa zaczyna gęstnieć. Proces ten powinien zająć około 3–4 godzin. Śliwki powinny się rozpaść, a nadmiar wody odparować.

Krok 3:

Gdy masa osiągnie ciemniejszy kolor i wyraźnie się zagęści, dodaj cukier, kakao, kardamon, sok z cytryny, sól oraz cynamon. Dokładnie wymieszaj i gotuj jeszcze przez około godzinę, regularnie mieszając, by konfitura się nie przypaliła.

Krok 4:

Gorącą konfiturę przełóż do wcześniej wyparzonych słoików. Zakręć, odwróć do góry dnem i pozostaw do całkowitego wystudzenia.

Dlaczego warto spróbować?

Ta śliwkowa konfitura to coś więcej niż domowy dżem – to słodko-pikantny przysmak, który łączy klasyczne owoce z deserowymi nutami. Dodatek kardamonu i kakao nadaje jej głębokości i nieoczywistego charakteru. Sprawdzi się świetnie w roli prezentu, dodatku do śniadania albo tajnego składnika wypieków.

Bez chemii, bez zagęstników – tylko owoce, przyprawy i czas. Smak, który zostaje na długo i przypomina o tym, jak pyszne mogą być domowe przetwory.

Podsumowując mam nadzieję, że potrawa wyszła obłędne! Jeśli chcesz być na bieżąco z innymi moimi i Bogusi przepisami to zapraszam na Instagram

Więcej inspiracji z pewnością znajdziesz >> TUTAJ <<

Udostępnij!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również